Nie zapomnij podlać

Czy chcielibyśmy aby nasze samopoczucie w głównej mierze zależało od tego jaka temperatura, albo jaka pogoda jest na dworze? Sceptycy powiedzą, że owszem ma- w zimie jesteśmy ospali, w upały nic nam się nie chce. Ale to jednak nie powoduje u nas wielkich dolegliwości, nie przeszkadza nam w codziennym życiu, być może jedynie je trochę utrudnia. Rośliny nie mogą tego powiedzieć. Jeśli na naszym podwórku nie znajduje się porządny zraszacz firmy Hunter, to w przypadku wyższych temperatur roślinność ogrodowa jest zdana na człowieka. O ile wodne trawy o wodorosty w sadzawce Oase przeżyją (wody w końcu mają pod dostatkiem) o tyle nasze kwiaty, o które tak dbaliśmy omdleją i nie będą już z pewnością takie piękne jak kiedyś. Zwróćmy na to uwagę. Każdy z nas, jeśli jest posiadaczem krzewów czy kilkuletnich kwiatów, to z ochotą chowa je w słomiane domki, tak aby nie zmarzły. Nie bagatelizujmy więc upałów- roślinność nie obroni się sama. To niewielki wysiłek, nawet jeśli nie mamy instalacji zraszającej, wziąć węża ogrodowego i polać kwiaty przynajmniej raz dziennie, choć w wysokich temperaturach, lepiej byłoby to powtórzyć. Tylko woda zapewni roślinom niezbędne sole mineralne dzięki którym rosną bez przeszkód.